Kotły CO 5 klasy, a jakość powietrza

Kotły CO 5 klasy – czy uda się uratować jakość powietrza?

Kiedy czytasz ten tekst, monitory jakości powietrza w Twojej okolicy prawdopodobnie znów notują setne przekroczenia normy pyłów zawieszonych, zwłaszcza, jeśli mieszkasz w jednym z większych, polskich miast. Problem smogu to klątwa naszych czasów, zbiera z roku na rok większe żniwo. Czy da się całkowicie wyeliminować to zjawisko? Wszyscy musimy podjąć aktywną walkę ze smogiem, a jednym z narzędzi mogą być nowoczesne kotły 5 klasy.

Kotły 5 klasy – efekt europejskiego lobby?

Krążą pogłoski, że na ekologicznych kotłach CO wielu ludzi upatruje szybki i łatwy zysk. Najlepiej więc rozdmuchać problem smogu i po cichu narzucić społeczeństwu obowiązek zakupu pieców grzewczych, które są kilkukrotnie droższe, niż te, które trzymają w swoich kotłowniach. Jakie to polskie, prawda? Zmowa, ograniczanie wolnego wyboru, straszenie karami… Wystarczy jednak zajrzeć do pierwszych lepszych statystyk, by otworzyć oczy na aktualną sytuację. Kotły 5 klasy obronią się bez trudu, wystarczy dać im szansę.

Zacznijmy od tego, dlaczego stan atmosfery jest taki kiepski? Głównym winowajcą jest to, co wrzucamy do naszych kotłów CO. A są to niskiej jakości, tani i mało wydajny węgiel, a często co gorsza śmieci (w tym PET), a nawet tkaniny. W kotle 5 klasy z podajnikiem możemy zastosować jedynie opał o konkretnych parametrach – koniec z wrzucaniem do pieca wszystkiego co ma się pod ręką! Kolejną kwestią jest sprawność spalania kotłów centralnego ogrzewania. W nowoczesnych kotłach 5 klasy, sprawność ta sięga około 90%. Oznacza to, że generowana jest możliwie najmniejsza ilość pyłów i popiołów, a więc szkodliwych produktów spalania. Aby dostarczyć tyle samo ciepła, co np. z palenia w kotle na ekogroszek, używając starego kopciucha (czyi bezklasowego kotła zasypowego) musimy zużyć nawet kilkukrotnie więcej opału! 

To nie koniec problemów, jakie rozwiązują kotły 5 klasy. Kolejną cechą tych urządzeń, która mocno wpływa na emisję zanieczyszczeń, jest pełna automatyzacja. Kotły 5 klasy wyposażone są w większości w podajnik, zasobnik i elektroniczny sterownik. Dzięki takiej konstrukcji, kotły 5 klasy samodzielnie podają optymalną dawkę opału – nie przegrzewają one pomieszczeń i bardzo oszczędnie gospodarują zasobami. W starych piecach grzewczych opał zasypuje się metodą „na oko”. Skutkuje to bardzo nieefektywnym wykorzystaniem węgla i grzaniem na wyrost.

Kotły 5 klasy na ekogroszek

Nowoczesne urządzenia grzewcze są dopracowane pod każdym kątem, by docelowo obniżyć emisję produktów spalania. Dlatego też opałem, który doskonale współpracuje z tego typu kotłami CO, jest wysokowydajny ekogroszek. Specjaliści zgodnie twierdzą, że kupienie ekologicznego kotła grzewczego to tylko pierwszy krok – kolejnym jest stosowanie dobrej klasy opału. Już niemal słyszę ogólny sprzeciw: ale jak to? Nie dosyć, że musimy zapłacić za droższy kocioł CO, to jeszcze mamy płacić za drogi opał? Spójrzmy na sprawę nieco inaczej… Posiadając ekonomiczny piec grzewczy możemy połączyć go z bardzo wydajnym ekogroszkiem. Zautomatyzowany system grzewczy sam dozuje opał o dużej kaloryczności, przez co wykorzystuje go kilkukrotnie mniej, niż zwykłego, nieoczyszczonego węgla. W aspekcie całego sezonu grzewczego może to okazać się nawet oszczędnością, a w dalszej perspektywie zamortyzować zakup kotła 5 klasy.